Zgodnie z zapowiedzią sprzed kilku dni, odwiedzamy dziś stary, a może jeszcze starszy, Powidz.
Właściwie szkoda słów na komentarz. Było pięknie.
Luksusem kusił Hotel „ Jabłoń” Pana Józefa Stranza, Ośrodek Wypoczynkowy „ Łazienki”, kabiny kąpielowe nad jeziorem, żaglówki, wieczorki taneczne… Ech!