2000 kin w 70 krajach na całym świecie, wśród nich Kino Studyjne „Centrum”, rozpocznie 8 października kolejny sezon transmisji spektakli w Metropolitan Opera w Nowym Jorku. Na początek Wagnera „Tristan i Izolda” pod dyrekcją Sir Simona Rattle, w reżyserii Mariusza Trelińskiego.
Nowa inscenizacja „Tristana i Izoldy” zapowiada się wyjątkowo, nawet jak na Met. W roli głównej wystąpi Szwedka Nina Stemme, śpiewająca na wszystkich największych scenach operowych na świecie. Tristanem będzie australijski tenor Stuart Skelton. W obsadzie również Ekaterina Gubanova, Evgeny Nikitin, René Pape. Warto dodać – to drugi powód wyjątkowości tego spektaklu – że inscenizacja Mariusza Trelińskiego będzie koprodukcją z Festival Hall Baden-Baden, Teatru Wielkiego Opery Narodowej w Warszawie (w 2015 Treliński przeniósł do Met dwa warszawskie spektakle „Jolanta” i „Zamek Sinobrodego”) oraz Chińskiego Teatru Narodowego w Pekinie (National Centre for the Performing Arts – NCPA). I trzeci powód wyjątkowości to kierownictwo muzyczne Sir Simona Rattle’a, znakomicie dyrygującego muzyką Wagnera.
W sezonie 2016/2017 obejrzymy w Centrum 10 przedstawień na żywo ze sceny nowojorskiej The Metropolitan Opera. Wśród nich będzie 5 nowych inscenizacji (w tym jedno dzieło napisane w 2000 roku), 3 opery, których dotąd nie pokazywano w ramach cyklu „The Met: Live in HD”, a także 2 wcześniej prezentowane, ale w nowej obsadzie.
Kierownictwo Met jak zwykle zaprosiło do współpracy najbardziej pożądanych śpiewaków świata. Nina Stemme, Plácido Domingo, Diana Damrau, Vittorio Grigolo, Kristine Opolais, Renée Fleming, Elīna Garanča, Simon Keenlyside, Sonya Yoncheva, Thomas Hampson, Anna Netrebko, Dmitri Hvorostovsky, Nadine Sierra, Alice Coote, Matthew Polenzani – to tylko początek imponującej listy. Za pulpitem staną uznani dyrygenci. Nie zabraknie oczywiście legendarnego Jamesa Levine’a, dyrektora muzycznego Met.
A Polacy? Czy o nich w nowym sezonie Metropolitan Opera zapomniała? Nie zapomniała, choć rzeczywiście w cyklu „The Met: Live in HD” (przewidującym tylko 10 transmisji) jedynie nazwisko Mariusza Trelińskiego i jego współpracowników pojawi się w produkcji „Tristana i Izoldy”. Nasi śpiewacy pojawią się, co prawda, na nowojorskiej scenie – Mariusz Kwiecień jako Don Giovanni, Piotr Beczała jako Rudolf w „Cyganerii" – ale ich występy nie będą tym razem transmitowane.
Tekst: Andrzej Dusza