Od wielu lat, zawsze o tej porze pojawiają się informacje o Wielkiej Rybie zamieszkującej jezioro w okolicy Mikorzyna.
Konkretnie chodzi mniej więcej o miejsce nad którym przez jezioro przebiega linia energetyczna. Według ustnego przekazu, w tym miejscu, w dnie jeziora, znajduje się lej po ciężkiej bombie zrzuconej przez powracający do bazy, uszkodzony, samolot niemiecki w 2 wojnie światowej.
W tym miejscu żyje podobno Wielka Ryba. Kilkakrotnie widzieli ją wędkarze, a kilka lat temu zobaczyli penetrujący dno płetwonurkowie. Według ich relacji, w pierwszej chwili wzięli Wielką Rybę za leżący na dnie pień drzewa. Jakie było ich zdumienie gdy „pień” poruszył się i majestatycznie odpłynął.
Według relacji świadków uważa się, że może to być olbrzymi, liczący nawet 3 metry sum.
Sum to druga co do wielkości (po biełudze) ryba Europy i największa europejska ryba słodkowodna. Osiąga długość ponad 2 m i masę ciała ponad 100 kg (maksymalnie 5 m i wagę 306 kg)[6]. Ciało długie pozbawione łusek, głowa duża, otwór gębowy jest duży, silnie uzębiony. Nad górną szczęką znajdują się dwa długie, a pod dolną cztery krótkie wąsy. Płetwa grzbietowa jest silnie zredukowana, posiada tylko 3-5 promieni, natomiast płetwa odbytowa jest bardzo długa i sięga prawie do zaokrąglonej płetwy ogonowej. Ogon bardzo długi, stanowi 3/5 długości ciała. Oczy małe, nozdrza zakończone krótkimi mięsistymi rurkami.
Ubarwienie zależy od środowiska. Grzbiet jest ciemny lub prawie czarny, czasem z zielonkawym, niebieskawym lub brązowawym odcieniem. Boki ciemnożółtawobiałe z wyraźnym szarobrązowym marmurkowym wzorem, brzuch szarobiały z ciemnymi nieregularnymi plamami.
Ten z Mikorzyna mógłby wyglądać tak jak jego kuzyn z Wisły na zdjęciu. Czy komuś uda się sfotografować mikorzyńskiego „ Potwora z Loch Ness ? A może nasi Czytelnicy wymyślą godną jego nazwę?
Ok