Porzucił rannego psa, teraz spotka go kara
Rok ograniczenia wolności, 40 godzin miesięcznie pracy na rzecz zwierząt i 2,5 tysiąca złotych na rzecz Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami – to kara za pozostawienie konającego psa pod wiaduktem na konińskim Zatorzu.Sąd Grodzki skazał 29-letniego Pawła S. który w marcu porzucił Xenę. Suczka z oderwaną lewą łapą i stawem biodrowym, przywiązana do metalowej konstrukcji podtrzymującej rury pod Wiaduktem Briańskim, po operacji i kilkugodzinnej walce o przeżycie zdechła.