Wydarzenia ostatnich kilku tygodni skłoniły wielu mieszkańców naszego miasta do powołania „Koła zwolenników działań Burmistrza Miasta Koła. W przeciągu zaledwie kilku dni, zupełnie spontanicznie zebraliśmy ponad 700 podpisów mieszkańców popierających Stanisława Maciaszka.
Nasz „głos” obywatelski, to nie tylko wyraz poparcia dla demokratycznie wybranego burmistrza, ale także sprzeciw wobec histerii wywoływanej przez inicjatorów referendum. Nie godzimy się aby garstka osób, posługując się haniebnymi metodami, na kilka tygodni przed referendum zadecydowała za mieszkańców, że wynik jest przesądzony! Publicznie rozpowszechniają kłamstwa w mediach, czego dowodem są ostatnie wyroki sądu. Skłamali, jakoby wszystkie opcje polityczne popierały ideę referendum. Sytuacja jest nieomalże odwrotna, gdyż wiele partii skrytykowało sens przeprowadzania referendum, a większość znaczących opcji politycznych popiera tak kluczowe działania burmistrza jak inwestycja w pierwszą w Polsce elektrociepłownię geotermalną. W ten sposób przedstawiciele grupy referendalnej uzurpują sobie prawo do reprezentowania wszystkich mieszkańców. Kolejne sprawy sądowe, które są efektem szkalowania burmistrza i wygłaszania półprawd dowodzą, że tych kilka niespełnionych osób nie cofnie się przed niczym, aby sparaliżować pracę urzędnika służby publicznej, a nawet całego miasta.
Tu musimy zadać sobie pytanie czy przedstawiciele grupy referendalnej kierują się jedynie osobistymi przesłankami? Nie usłyszeliśmy żadnej merytorycznej alternatywy dla przyszłości miasta. Działania, które podejmuje tak zwana grupa referendalna, nie są wynikiem sensownego myślenia o naszym mieście, ale jedynie emocji. Niektórzy radni miejscy również dostrzegli polityczną okazję. Zaczęli ulegać wywoływanej przez prowadzących kampanię referendalną histerii. Przejawem tego jest blokowanie uchwał pozwalających pozyskać wiele milionów złotych na przebudowę i modernizację miejskiej oczyszczali ścieków w Kole. Mieszkańcy muszą jednak pamiętać, że po 2020 roku szanse na unijne dotacje znacznie zmaleją. Może się okazać, że pieniądze na modernizację miejskich zakładów będą musieli wyłożyć w całości mieszkańcy, bo ich reprezentanci szanse przespali.
Dlatego wielu z Nas uważając, że takie podejście może zaszkodzić rozwojowi miasta, zdecydowało się głośno wyrazić swoje poparcie dla burmistrza i sprzeciw wobec idei referendum. Kto bowiem zapłaci za dodatkowe wybory? – Podatnicy. Za dwa lata są kolejne wybory, czy naprawdę chcemy, by w naszym mieście trwała nieustanna kampania wyborcza?
W naszej ocenie referendum to „kij w szprychy Koła”. Burmistrz rozpędza Koło od roku. Dajmy mu szansę! Dlatego My Koła nie hamujemy i na referendum nie idziemy!
Zapraszamy na naszą stronę: www.facebook.com/popieramburmistrzakola
Materiał: Koło zwolenników działań Burmistrza Miasta Koła