W okresie od września do listopada 2015 r. Stowarzyszenie Bona Fides z Katowic prowadziło monitoring wdrażania budżetu obywatelskiego w Koninie. Wyniki badania pokazują, że budżet obywatelski to typowy polski „przeciętniak”, ale budzi też sporo wątpliwości.
Zdecydowanie najsilniejszą stroną jest podejście wieloletnie do budżetu obywatelskiego. Monitorowana edycja realizowana była na podstawie Uchwały Rady Miasta Konina w sprawie realizacji „Konińskiego Budżetu Obywatelskiego” na lata 2016-2019. To jeden z nielicznych lub wręcz jedyny w skali kraju przypadek ustanowienia wieloletniej procedury budżetu obywatelskiego. Miasto otwarło się także na osoby, które nie tylko mieszkają w mieście, ale także w nim przebywają w związku z wykonywaniem pracy, edukacją. Warto także pochwalić za to, że zmiany do Regulaminu zostały przygotowane przez szeroki krąg uczestników reprezentujących sektor publiczny, pozarządowy i mieszkańców. Dobrą praktyką jest także współpraca z organizacją pozarządową przy promocji. Zaletą konińskiego budżetu obywatelskiego jest także jego prosta forma.
Autor raportu znalazł jednak więcej minusów niż plusów. Na niekorzyść konińskiego rozwiązania działa niska pula przeznaczona na budżet obywatelski. To z kolei może powodować, że mieszkańcy nie czują realnej możliwości wypływu na to jak wydawane są pieniądze pochodzące przecież z ich podatków. To niestety bardzo częsty wyróżnik budżetów obywatelskich w naszym kraju. Podobnie ma się z frekwencją przy głosowaniu na projektu – zazwyczaj nie przekracza ona 10%. Tak samo było i w Koninie. Mimo tego, że cieszy duża liczba złożonych wniosków, entuzjazm szybko opada, gdyż okazało się, że aż ¼ z nich zostało odrzuconych. Pokazuje to, że konieczne jest uruchomienie systemu wsparcia dla mieszkańców piszących wnioski. Obecne rozwiązanie może powodować to, że zrażą się oni do dalszego udziału w procedurze. Ekspert monitorujący budżet obywatelski zwraca uwagę także na inny fakt – do wyboru zadań do realizacji wystarczyło 52,7% oddanych w głosowaniu głosów, a to znaczy, że co drugi głos okazał się bez znaczenia. Czy to znaczy, że preferencje i/lub potrzeby znaczącej liczby głosujących nie zastaną zrealizowane?
Przyjęte w Koninie rozwiązania są dobre, wręcz innowacyjne, ale nie do końca poprawnie wykorzystane. Miasto dobrze promowało budżet obywatelski, uprościło procedurę, ale słabo wspierało osoby piszące wnioski, co spowodowało, że sporo z nich zostało odrzuconych. Szkoda, że początkowe dobre chęci nie przyniosły odpowiedniego rezultatu – mówi Marcin Germanek koordynator projektu Skontroluj jak działa budżet obywatelski w twojej gminie realizowanego przez Bona Fides. Co prawda budżet obywatelski w Koninie ma jeszcze swoje wady, ale liczymy, że po wprowadzeniu proponowanych przez nas zmian, kolejne edycje będą znacznie lepsze – dodaje Germanek.
Ekspert Stowarzyszenia Bona Fides nie skupia się jednak tylko i wyłącznie na ocenie. W raporcie przedstawione zostało specjalne rekomendacje, dzięki którym budżet obywatelski może w Koninie działać znacznie lepiej. Najważniejsze z nich to:
– powiązanie budżetu obywatelskiego z politykami miejskimi (strategiami, programami, planami)
– wprowadzenie systemu wsparcia osób piszących wnioski
– uregulowanie rozdysponowania tzw. „resztówek”, czyli środków pozostałych po realizacji zadań wybranych w danej edycji KBO
– uzupełnienie informacji na stronie internetowej KBO, szczególnie o informacje na temat weryfikacji wniosków (np. poprzez publikację „Kart analizy wniosków”)
– – wyrównanie szans różnych kategorii uczestników procedury (w szczególności osób niekorzystających z Internetu)