Wychłodzenie organizmu było prawdopodobnie przyczyną śmierci 53-latka ze Sławoszewka pod Kleczewem.
Mężczyzna zaginął 1 stycznia. Wyszedł z domu swojego brata i nie dotarł do własnego mieszkania. Dzień później znaleziono jego ciało. Decyzją prokuratora zwłoki wydano rodzinie. To kolejna ofiara niskich temperatur w naszym regionie.
Natomiast do sekcji zabezpieczono ciało 55-letniego mieszkańca Kramska. W tym przypadku nie wiadomo, co było przyczyną śmierci. Zwłoki znaleziono 1 stycznia przed południem przy ul. M. Dąbrowskiej w Koninie.