Za jazdę po pijanemu i zmuszenie policjanta do zaniechania czynności służbowych odpowie 17-latek z Konina. Chłopak wczoraj ukradł auto rodzicom, podczas próby zatrzymania usiłował rozjechać policjanta. Został niegroźnie postrzelony przez jednego z funkcjonariuszy.
Wszystko działo się wczoraj przed 5.00 rano. Mieszkaniec Konina – ojciec 17-latka – zgłosił na policję kradzież auta. 20 minut później samochód zauważyli na mieście konińscy kryminalni. Kiedy próbowali zatrzymać kierowcę, ten usiłował przejechać jednego z funkcjonariuszy. Policjanci oddali 3 strzały ostrzegawcze i 2 w kierunku kierowcy, którym okazał się syn 17-latka. Chłopak został niegroźnie ranny w prawe ramię. Trafił do szpitala. Dzisiaj usłyszał zarzuty, odmówił też składania jakichkolwiek wyjaśnień. Grozi mu kara nawet do 3 lat więzienia.