Pokonany przez sprzedawczynie

Najpierw ukradł ze sklepu alkohol i kosmetyki, a potem chciał pobić sprzedawczynie. Teraz grozi mu kara do 15 lat więzienia.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że 26-latek był pijany. Wszystko działo się w piątek wieczorem w sklepie przy ul. Szeligowskiego w Koninie. Był tak chwilę. Ekspedientki zauważyły, że mężczyzna próbuje coś ukryć pod ubraniem. 26-latek chciał ukraść butelkę whisky i szampon o łącznej wartości nieco ponad 130 zł. Gdyby bez problemów oddał towar, zostałby ukarany mandatem, ale zaczął się przepychać z pracującymi w sklepie kobietami. Po krótkiej szamotaninie został zatrzymany.

To bardzo zmienia kwalifikację prawną jego czynu. Śledczy postawili mu bardzo poważny zarzut kradzieży rozbójniczej. Nie jest to także jego pierwszy konflikt z prawem. W przeszłości wielokrotnie prowadzone były przeciwko niemu postępowania za włamania, groźby karalne, oszustwa, kradzieże i inne przestępstwa. Na swoje nieszczęście kilka miesięcy temu skończył odsiadywanie wyroku za podobne przestępstwo, co oznacza, że działał w warunkach tzw. recydywy. Ten fakt dodatkowo zwiększa wymiar grożącej mu kary.

Decyzją prokuratury będzie musiał dwa razy w tygodniu stawić się w konińskiej komendzie w ramach dozoru. Grozi mu 15 lat więzienia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.