Tak wysoką pozycję Kostański zawdzięcza bardzo dobrej
jeździe indywidualnej na czas, w której zajął 3. miejsce. Nie bez
znaczenia była też kontrola wyścigu przez pozostałych członków zespołu
KLTC.
Pierwszemu etapowi towarzyszyły nieciekawe warunki atmosferyczne – niska temperatura i zacinający deszcz. Ta część wyścigu zakończyła się sprintem masowym, w którym najszybciej finiszował Rosjanin Daniil Kulik. W drugim etapie – jeździe indywidualnej na czas na dystansie 9,5 km – Kostański stracił do najlepszego zawodnika 7 sekund. Trzeci etap to też zwycięstwo Rosjanina.
Podczas ostatniej części wyścigu uformowała się sześcioosobowa ucieczka. W tej grupie nie zabrakło Matusza Kostańskiego. Najszybszym uciekinierem okazał się zawodnik Pacyficu Toruń Damian Mądrzejewski, drugi był lider wyścigu Filip Maciejuk z Mostostalu Puławy, a trzeci Maciej Kwiatkowski z Copernicusa Toruń. Tuż za podium etap ukończył Mateusz Kostański, któremu taki bieg sprawy pozwolił utrzymać miejsce na podium w generalce.
Na zdjęciu pierwszy od prawej: Mateusz Kostański.
Pierwszemu etapowi towarzyszyły nieciekawe warunki atmosferyczne – niska temperatura i zacinający deszcz. Ta część wyścigu zakończyła się sprintem masowym, w którym najszybciej finiszował Rosjanin Daniil Kulik. W drugim etapie – jeździe indywidualnej na czas na dystansie 9,5 km – Kostański stracił do najlepszego zawodnika 7 sekund. Trzeci etap to też zwycięstwo Rosjanina.
Podczas ostatniej części wyścigu uformowała się sześcioosobowa ucieczka. W tej grupie nie zabrakło Matusza Kostańskiego. Najszybszym uciekinierem okazał się zawodnik Pacyficu Toruń Damian Mądrzejewski, drugi był lider wyścigu Filip Maciejuk z Mostostalu Puławy, a trzeci Maciej Kwiatkowski z Copernicusa Toruń. Tuż za podium etap ukończył Mateusz Kostański, któremu taki bieg sprawy pozwolił utrzymać miejsce na podium w generalce.
Na zdjęciu pierwszy od prawej: Mateusz Kostański.