W pierwszej połowie dłużej przy piłce utrzymywali się ślesinianie. Liderzy IV ligi wielkopolskiej (gr. południowa) nie kończyli jednak akcji ofensywnych strzałami. Niewiele wynikało też z gry skrzydłami.
Drugą część potyczki lepiej rozpoczęła Kujawianka, która w 53. minucie wyszła na prowadzenie. Po rzucie rożnym jeden ze ślesińskich obrońców wybił piłkę przed własne pole karne. Tam do futbolówki dobiegł Piotr Gląba, który mocnym uderzeniem pokonał bramkarza LKS-u. W kolejnych minutach także dominowała Kujawianka, której zawodnicy często pojawiali się z piłką w okolicach ślesińskiego pola karnego. Po jednym ze strzałów na bramkę LKS piłka odbiła się od poprzeczki.
Końcówka należała do drużyny z naszego powiatu. Podopieczni Damiana Augustyniaka stworzyli kilka dogodnych sytuacji podbramkowych, jednak brak skuteczności uniemożliwił LKS-owi doprowadzenie chociażby do remisu.
Po meczu m.in. o wczorajszym spotkaniu, przygotowaniach do rundy wiosennej i wzmocnieniach rozmawialiśmy z trenerem LKS-u Ślesin, Damianem Augustyniakiem (do odsłuchania poniżej).
Drugą część potyczki lepiej rozpoczęła Kujawianka, która w 53. minucie wyszła na prowadzenie. Po rzucie rożnym jeden ze ślesińskich obrońców wybił piłkę przed własne pole karne. Tam do futbolówki dobiegł Piotr Gląba, który mocnym uderzeniem pokonał bramkarza LKS-u. W kolejnych minutach także dominowała Kujawianka, której zawodnicy często pojawiali się z piłką w okolicach ślesińskiego pola karnego. Po jednym ze strzałów na bramkę LKS piłka odbiła się od poprzeczki.
Końcówka należała do drużyny z naszego powiatu. Podopieczni Damiana Augustyniaka stworzyli kilka dogodnych sytuacji podbramkowych, jednak brak skuteczności uniemożliwił LKS-owi doprowadzenie chociażby do remisu.
Po meczu m.in. o wczorajszym spotkaniu, przygotowaniach do rundy wiosennej i wzmocnieniach rozmawialiśmy z trenerem LKS-u Ślesin, Damianem Augustyniakiem (do odsłuchania poniżej).
To się na relacje slesina przestawiono, wypas hehe;)