Promowali Pętlę

Cztery dni, 436 wystawców z siedmiu krajów, 118 jachtów, łodzi i motorówek i ok. 40 tys. zwiedzających. Tak w liczbach podsumować można zakończone w ubiegłą niedzielę największe w Polsce Targi Sportów Wodnych i Rekreacji „Wiatr i woda” w Warszawie. 
To już 27. edycja targów, podczas których spotkali się przedstawiciele branży oraz miłośnicy sportów wodnych i wypoczynku nad wodą. Nie zabrakło również oferty dla wędkarzy, windsurferów, kajakarzy czy płetwonurków. Możliwości spędzenia wolnego czasu na wodzie i nad wodą zaprezentowały także regiony turystyczne. W Warszawie nie zabrakło Wielkopolski i najważniejszego produktu turystyki wodnej – czyli Wielkiej Pętli Wielkopolski.

Na stoisku Wielkopolskiej Organizacji Turystycznej do uroków i dobrej infrastruktury konińskich jezior przekonywali pracownicy konińskiego starostwa i lokalnej organizacji turystycznej „Marina”.

Liczący prawie 690 km szlak wodny cieszył się dużym zainteresowaniem nie tylko wśród chcących spędzić urlop na wodzie, ale także wśród właścicieli jachtów i barek, chcących czarterować je na Pętli – informuje Witold Nowak naczelnik wydziału rozwoju i promocji konińskiego Starostwa – Mamy nadzieję, że tak duże zainteresowanie wśród zwiedzających będzie widoczne podczas sezonu letniego na naszym odcinku Wielkiej Pętli.

Targi „Wiatr i woda” to obok ekspozycji wystawców także ciekawe spotkania, prelekcje, warsztaty i pokazy. Największym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie z podróżnikiem roku 2015 według czytelników National Geographic – Aleksandrem Dobą, który jako pierwszy przepłynął samotnie Ocena Atlantycki kajakiem. Pan Aleksander odwiedził również nasze stoisko.

0 thoughts on “Promowali Pętlę

  1. Panie Nowak gdzie ci goście mają zostawić bezpiecznie swój jacht i zwiedzać miasto ,gdzie zatankować ,gdzie opróżnić jachtowy WC, gdzie doładować baterie akumulatorów?Tylko dzięki determinacji kajakarzy jest gdzie bezpiecznie się zatrzymać .

  2. Kto odpowiada za zamontowanie na plaży w ŚLESINIE tandetnych ławek, które lada moment się połamią oraz żenującej „ścieżki zdrowia” , z urządzeniami więcej niż tandetnymi, które są już połamane a do sezonu jeszcze sporo czasu. Czy będziemy tolerować takie marnotrawstwo gminy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.