Skromny charakter miała manifestacja w obronie elektrowni Adamów, która
przeszła dziś główną ulicą Konina. Wzięło w niej udział około 70
osób. Byli przedstawiciele związków zawodowych górników i energetyków, nieliczni samorządowcy. Manifestujący sprzeciwiają się zamknięciu zakładu z końcem 2017 roku. Tak zdecydowała Komisja Europejska ze względów na przekroczenie przez Adamów norm środowiskowych. Pracę stracić mogą tysiące osób, a Turek zostanie bez dostawcy ciepła dla części miasta.