“Kiedy inni będą zastanawiać się, jak pozyskać środki, Józef nowicki będzie wiedział, skąd je wziąć.” -zapewniał Wenderlich. Przypomniał też swoją współpracę z Nowickim, gdy ten był jeszcze posłem.
“Jedna rzecz nas zawsze różniła – ja dużo mówiłem, a on dużo robił. I dostrzegałem tutaj tę jego przewagę. To rzeczywiście jego spokojne działania wielokrotnie uratowały nas przed wpadkami legislacyjnymi i błędami w ustawach.” -powiedział Wenderlich.
Z kolei kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Konina zaapelował do mieszkańców, by ci w nadchodzących wyborach docenili spełnioną obietnicę Sojuszu, czyli sporo kobiet i młodych ludzi na listach do Rady Miasta.
Józek tej prezydentury nie potrzebuje i Konin tej prezydentury nie potrzebuje .
Dokładnie, Józek jak nie potrzebujesz to odpuść sobie dopóki jeszcze jest czas;)
A niech przyjedzie sam Napieralski, itak już chyba nie przekona ludzi do tego, żeby 5 raz zagłosować na prezydenta z SLD. Oby!