Druga ekipa Medyka broniła się dzielnie przez niemal dwadzieścia minut. Dopiero wtedy błąd defensywy wykorzystała Ewa Pajor otwierając wynik spotkania. Do przerwy na listę strzelców po uderzeniu z dystansu wpisała się jeszcze Anna Gawrońska.
Grad bramek zgromadzeni na trybunach konińskiego stadionu kibice oglądali po przerwie. Najpierw piłkę w siatce umieściła Aleksandra Sikora, później: po dwa gole zdobyły: Anna Gawrońska, Ewelina Kamczy i Sandra Žigić. Zawodniczki rezerw zanotowały także trafienie samobójcze, a bramkę honorową dla drugiego zespołu strzeliła Aleksandra Sudyk.
Wczorajsza potyczka była ostatnim meczem Medyka Konin w tym roku kalendarzowym. Niebawem nasze panie udadzą się na zasłużony odpoczynek, a do treningów powrócą po Nowym Roku. Przypomnijmy, po rundzie jesiennej koninianki zajmują w ekstralidze pierwsze miejsce.
Grad bramek zgromadzeni na trybunach konińskiego stadionu kibice oglądali po przerwie. Najpierw piłkę w siatce umieściła Aleksandra Sikora, później: po dwa gole zdobyły: Anna Gawrońska, Ewelina Kamczy i Sandra Žigić. Zawodniczki rezerw zanotowały także trafienie samobójcze, a bramkę honorową dla drugiego zespołu strzeliła Aleksandra Sudyk.
Wczorajsza potyczka była ostatnim meczem Medyka Konin w tym roku kalendarzowym. Niebawem nasze panie udadzą się na zasłużony odpoczynek, a do treningów powrócą po Nowym Roku. Przypomnijmy, po rundzie jesiennej koninianki zajmują w ekstralidze pierwsze miejsce.