Chodzi o to, że o części zapisów uchwały dotyczącej MZK – w tym
o regulaminie przewozu osób – nie mogą decydować radni. Dla przykładu
zapis o konieczności skasowania biletu tuż po wejściu do pojazdu
powinien zostać wprowadzony w życie rozporządzeniem prezydenta.
Tymczasem w Koninie wszystkie regulacje wrzucono do jednej uchwały rady
miasta.
W związku z tym, jak mówi Jarosław Matuszewski, prezes
„Nowoczesnego Konina” – cała uchwała jest nieważna.