Do tragedii doszło na jednej z altan działkowych przy ul. Świętojańskiej w Koninie. Kobieta wraz z 44 -latkiem spożywała alkohol. Do awantury doszło kolejnego dnia. Szymon S. nakazał partnerce opuszczenie altany. Kobieta poszła do kuchni po nóż. Jak zeznała w sądzie partner stanął w progu i chciał się na nią zamachnąć. Wtedy Karolina N. wbiła nóż w szyję mężczyzny.
– Nie wiem jak to się stało, ale zobaczyłam krew i dziurę w jego szyi – zeznawała wczoraj oskarżona.
Gdy mężczyzna osunął się na ziemię kobieta zadzwoniła po pogotowie. Pomimo szybkiego przyjazdu ratowników mężczyzna zmarł wskutek wykrwawienia.
Kobieta została oskarżona o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym. 34-latka przyznała się i wyraziła skruchę. Jej obrońca złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze i zawnioskowała o skazanie Karoliny N. na 4 lata więzienia. Prokurator zgodziła się na 4,5 roku pozbawienia wolności. Ani jedna, ani druga propozycja nie została jednak zaakceptowana przez pokrzywdzoną w tej sprawie, 68-letnią matkę Szymona S.
Sąd odrzucił więc wniosek o dobrowolne poddanie się karze, a proces został odroczony do listopada.
– Nie wiem jak to się stało, ale zobaczyłam krew i dziurę w jego szyi – zeznawała wczoraj oskarżona.
Gdy mężczyzna osunął się na ziemię kobieta zadzwoniła po pogotowie. Pomimo szybkiego przyjazdu ratowników mężczyzna zmarł wskutek wykrwawienia.
Kobieta została oskarżona o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym. 34-latka przyznała się i wyraziła skruchę. Jej obrońca złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze i zawnioskowała o skazanie Karoliny N. na 4 lata więzienia. Prokurator zgodziła się na 4,5 roku pozbawienia wolności. Ani jedna, ani druga propozycja nie została jednak zaakceptowana przez pokrzywdzoną w tej sprawie, 68-letnią matkę Szymona S.
Sąd odrzucił więc wniosek o dobrowolne poddanie się karze, a proces został odroczony do listopada.