O porażce z euroligową Energą zadecydowała pierwsza kwarta, która zakończyła się wygraną torunianek 30:14. Po stronie toruńskiej ekipy dobrze zagrała Amanda Jackson. W konińskiej drużynie pozytywnie na parkiecie zaprezentowały się: Shannon Bobbit i Aaryn Ellenberg. W drugej odsłonie meczu lepsze okazały się koninianki, które zwyciężyły 25:23. Kwarta numer 3 to remis po 18. Ostatnia dziesięciominutówka należała do gospodarzy. Energa wygrała tę partię rywalizacji 21:15.
W meczu o trzecią lokatę nasze koszykarki ograły wysoko gdyński Basket. Zawodniczki z Konina wygrały trzy pierwsze kwarty. Przeciwniczki doszły do głosu w ostatniej ćwiartce, ta zakończyła się zwycięstwem ekipy z Trójmiasta 22:9.
Pierwszy mecz ligowy konińskiego Basketu już w najbliższą sobotę, 4 października. Nasze panie zagrają wtedy na wyjeździe z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.
W meczu o trzecią lokatę nasze koszykarki ograły wysoko gdyński Basket. Zawodniczki z Konina wygrały trzy pierwsze kwarty. Przeciwniczki doszły do głosu w ostatniej ćwiartce, ta zakończyła się zwycięstwem ekipy z Trójmiasta 22:9.
Pierwszy mecz ligowy konińskiego Basketu już w najbliższą sobotę, 4 października. Nasze panie zagrają wtedy na wyjeździe z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego turnieju. To dobrze, że tydzień przed ligą mogliśmy się zmierzyć z tak silną drużyną jak toruńska Energa. To zespół, który będzie się liczył w walce o medale tegorocznej edycji Tauron Basket Ligi. Przegraliśmy dwudziestoma punktami, ale tak naprawdę o wyniku rywalizacji zadecydowały zaledwie trzy minuty na przełomie pierwszej i drugiej kwarty. W tym okresie straciliśmy aż czternaście oczek, nie zdobywając ani jednego punktu. Pozostała część meczu to dobra gra naszej drużyny. O meczu z Gdynią mogę powiedzieć tyle, że kontrolowaliśmy jego przebieg od pierwszej do ostatniej minuty – podsumował start w Toruniu trener konińskiego Basketu, Tomasz Grabianowski.