Problem zbyt niskiego poziomu wód w ciągu jezior Kanału Ślesińskiego powraca co kilka lat. Tak stało się również we wrześniu tego roku. Po odebraniu pierwszych sygnałów o niepokojącej sytuacji na Kanale, RZGW podjęło decyzję, o zasilaniu jezior z rzeki Warty.Samorządy: Powiatu Konińskiego, Konina i Ślesina – zaniepokojone degradacją jezior już ponad 10 lat temu podjęły działania na rzecz utrzymania właściwego poziomu i jakości ich wód. W 2003 r. po raz pierwszy podpisały porozumienie, którego stroną stał się też Zespół Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin oraz Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu. Strony zobowiązały się do utrzymania optymalnego poziomu wody a w przypadku jego obniżenia – do uzupełniania niedoborów. Służą temu pompownie Morzysław i Pątnów przerzucające wodę z rzeki Warty. Koszty tej operacji pokrywały w częściach równych (tj. po 10 tys. zł) strony porozumienia.
W latach 2004 – 2009 działania na rzecz utrzymania właściwego poziomu i jakości wód jezior kanału Warta – Gopło prowadzone były zgodnie z zapisami corocznie odnawianych porozumień.
Dzięki temu w latach 2010 – 2013 problem został zażegnany. Uznano wtedy, że zawieranie kolejnych porozumień stało się bezcelowe.
Natura tymczasem spłatała figla i w tym roku poziom wody zmalał dramatycznie, dlatego też RZGW rozpoczął uzupełnianie jezior. Wszystko wskazuje na to, że porozumienie, na mocy którego robiono to wcześniej zostanie przedłużone.