W Kleczewie strzelali dziś goście, ale wynik pojedynku mógł otworzyć Arkadiusz Bajerski, ale w 13. minucie jego strzał z ostrego kąta po dośrodkowaniu Dębowskiego minął prawy słupek bramki strzeżonej przez Aleksandra Ptaka. Po tej akcji wywiązał się atak Miedzi, po którym Daniel Feruga był faulowany w polu karnym przez Bartosza Pawłowskiego. Jedenastkę na gola zamienił Marcin Garuch. Co ciekawe, Gruch jest najniższym zawodnikiem w Polsce – ma zaledwie 154 cm wzrostu.
W 24. minucie pierwszoligowiec podwyższył prowadzenie. Po dobrym podaniu Yannicka Kakoko Mateusz Szczepaniak uderzył z pola karnego nie do obrony. Nie minęły dwie minuty a mieliśmy już trzeciego gola dla podopiecznych Wojciecha Stawowego. Do dośrodkowania z rzutu wolnego na wysokości pola karnego nogę dołożył Tomasz Midzierski.
Kwadrans później podobną akcję co przy drugim golu przeprowadził ponownie Szczepaniak lecz tym razem uderzył nieco ponad poprzeczką. Sokół odpowiedział strzałem Krystiana Sobieraja z około 20 metrów, ale piłka odkręcając się minęła słupek bramki Miedzi.
Kwadrans po przerwie Sokół strzelił, jak się później okazało, jedynego gola w tym pojedynku. Po dośrodkowaniu Sebastiana Śmiałka niefortunnie do własnej bramki futbolówkę skierował Tomasz Midzierski. Piłkarze Tomasza Mazurkiewicza starali się pójść za ciosem i atakowali przez niemal całą drugą połowę. Na niespełna 20 minut przed końcem meczu dobrą dwójkową akcję przeprowadzili Dębowski z Bajerskim, ale ten drugi nie wiedzieć czemu zamiast uderzać – podał, przez co cała akcja spaliła na panewce. Chwilę później piłkę z rąk Ptaka odzyskał Łukasz Cichos, ale doświadczony bramkarz Miedzi ostatecznie wygrał pojedynek z zawodnikiem z Kleczewa.
Na 15 minut przed końcowym gwizdkiem rezerwowy Patryk Szymański uderzył z dystansu w kierunku bramki i udało mu się przełamać ręce Bartosza Pawłowskiego. Sokół ostatecznie przegrał 1:4, ale i tak osiągnął spory sukces jakim jest dotarcie do 1/32 finału Pucharu Polski. Losowanie kolejnych rund jutro na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Kuba Wieliński