Młodszy został przesłuchany w charakterze świadka, natomiast starszy trafił do policyjnego aresztu, a na dodatek policjanci znaleźli w jego mieszkaniu marihuanę. Mężczyzna miał już wcześniej konflikty z prawem. Nie obce mu oszustwa, przywłaszczenia cudzej rzeczy, znęcanie się nad innym człowiekiem, a także oszustwa czy groźby karalne.
W czwartek po południu usłyszał dwa zarzuty: usiłowania wymuszenia rozbójniczego i uszkodzenia ciała. Za drugie przestępstwo grozi mu 5 lat, natomiast za pierwsze nawet 10 lat więzienia. Znalezione w jego mieszkaniu narkotyki poddane będą badaniu – jeżeli okaże się, że to marihuana, wówczas zarzuty będą uzupełnione o jej posiadanie, za co grozi 3 lata więzienia. Policjanci wystąpili o jego tymczasowe aresztowanie, a sąd przychylił się do tego wniosku. Tak więc 33-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie śledczym.