W pierwszej połowie konińskie piłkarki stworzyły pięć doskonałych sytuacji. Po każdej z nich mogła paść bramka – zabrakło jednak skuteczności. Bezbłędne były za to wrocławianki, które dwie szanse – Magdaleny Szaj i Sofii Gonzalez zamieniły na gole.
Po przerwie koninianki długo nie potrafiły znaleźć recepty na umieszczenie piłki w bramce rywalek. Sztuka ta udała się Ewie Pajor, która wykorzystała podanie Aleksandry Sikory. W 88. min. wyrównała Sylwia Matysik, a w doliczonym czasie gry wynik rywalizacji rozstrzygnęła kapitan Medyka – Anna Gawrońska.