Tak prezydent Józef Nowicki (na zdj.) mówi o swoim potencjalnym udziale w zmaganiach o kolejną kadencję.Władze wojewódzkie SLD zapowiadają, że to on w Koninie jest kandydatem lewicy w wyścigu prezydenckim. Nowicki odpowiada, że jeśliby się zdecydował – jego kampania wyborcza oparta zostanie nie o obietnice, lecz projekty możliwe do realizacji. – Ta kadencja wiele mnie nauczyła – mówi Nowicki. Prezydent zaznacza, że mimo jednoznacznych oczekiwań własnego środowiska ostatecznej decyzji o kandydowaniu jeszcze nie podjął.
Nowicki chce twardo stąpać po ziemi
Byłaby to kampania trzymająca się rzeczywistości.
Tak prezydent Józef Nowicki (na zdj.) mówi o swoim potencjalnym udziale w zmaganiach o kolejną kadencję.Władze wojewódzkie SLD zapowiadają, że to on w Koninie jest kandydatem lewicy w wyścigu prezydenckim. Nowicki odpowiada, że jeśliby się zdecydował – jego kampania wyborcza oparta zostanie nie o obietnice, lecz projekty możliwe do realizacji. – Ta kadencja wiele mnie nauczyła – mówi Nowicki. Prezydent zaznacza, że mimo jednoznacznych oczekiwań własnego środowiska ostatecznej decyzji o kandydowaniu jeszcze nie podjął.
Tak prezydent Józef Nowicki (na zdj.) mówi o swoim potencjalnym udziale w zmaganiach o kolejną kadencję.Władze wojewódzkie SLD zapowiadają, że to on w Koninie jest kandydatem lewicy w wyścigu prezydenckim. Nowicki odpowiada, że jeśliby się zdecydował – jego kampania wyborcza oparta zostanie nie o obietnice, lecz projekty możliwe do realizacji. – Ta kadencja wiele mnie nauczyła – mówi Nowicki. Prezydent zaznacza, że mimo jednoznacznych oczekiwań własnego środowiska ostatecznej decyzji o kandydowaniu jeszcze nie podjął.
Czyli po kilkudziesieciu latach w polityce dochodzi sie do wniosku, ze kampanie nalezy oprzec nie na obietnicach a na projektach mozliwych do realizacji?????? Dobrze zrozumialem?