Grozi mu do 3 lat więzienia.
Policjant był już po służbie. Wracał z pracy do domu. Zatrzymał się na stacji benzynowej, gdzie zobaczył jak pijany młody mężczyzna wsiada za kółko i odjeżdża. Pojechał za nim, poprosił też komendę o wsparcie. Do awantury doszło, kiedy przed jedną z posesji chciał wylegitymować kierowcę. Wtedy 19-latek obrzucił go obelgami, uderzył pięścią w twarz oraz szarpał, uniemożliwiał wykonanie czynności służbowych. Funkcjonariuszowi udało się obezwładnić awanturnika. Policyjny patrol zabrał go na komendę. Tam po przebadaniu alkomatem, okazało się, że 19-letni kierowca ma w wydychanym powietrzu blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna był już wcześniej notowany przez policję. Usłyszał zarzuty nie tylko jazdy w stanie nietrzeźwości, ale również znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, utrudnianie wykonania czynności służbowych.