Czy poseł Kwiatkowski czerpał pośrednio korzyści z handlu dopalaczami? To pytanie może stac się przyczyną kłopotów konińskiej młodzieżówki SLD.W kolejnym programie „Wszyscy na jednego”, którego gościem był radny Kamil Szadkowski, pytanie takie sformułował przedstawiciel Federacji Młodych Socjaldemokratów.
Jeśli sklep sprzedaje dopalacze, a poseł inkasuje kasę za wynajem, do, pośrednio, zarabia na dopalaczach. Prawnik mu opowie o zasadzie wynikania. Logika się kłania. Inaczej byłoby, jakby poseł tych pieniędzy nie brał, a np. na cele charytatywne dał.
No to LSD ma problem poważny
Rany jak ten facet (Szadkowski) tragicznie mówi po polsku…to jest najgorsza polszczyzna jaką słyszałem…
Kogo wy ludzie wybraliście? To jest straszne.
nie każdemu musi się mowa człowieka podobać ważne by czyny za nią przemawiały i stałość w politycznych uczuciach. Gość ma klasę i robi to co mówi nie rzuca słów na wiatr co obiecał zrobił
Co to za radny, który jest zatrudniony w jednostce podległej Prezydentowi, którego powinien rozliczać. To jest nienormalne, tak nie powinno być.
gość ma klase dawno się tak nie uśmiałem.ciekawe kto z rodzinki.pl to wypisuje