Ciepły kąt dla bezdomnych

Konińska noclegownia pęka w szwach. Łóżka stoją nawet w korytarzu i świetlicy. Przed mrozami schroniło się tam blisko 70 bezdomnych. Mogą się wykąpać, napić gorącej herbaty czy kawy. Dostaną odzież, ciepłą bieliznę. Ci, których nie pomieści noclegownia znajdą miejsce w dawnej izbie wytrzeźwień, czyli Ośrodku Doraźnej Pomocy Osobom z Problemem Alkoholowym i Przemocą przy ul. Ametystowej. Tam ostatnio pojawia się do 10 osób. Dla kobiet i mężczyzn przygotowane są osobne pokoje i kuchenka.

Szefowie obu placówek zapewniają, że nie zostawią nikogo na pastwę losu. – Nie pytam, skąd przychodzą. Człowiekowi trzeba pomóc – mówi Józef Mazurkiewicz, szef ośrodka przy Ametystowej. Trzeba tylko przestrzegać regulaminu, a ten zakazuje wnoszenia i picia alkoholu. Osoby zdrowe muszą też w dzień opuścić pomieszczenia. Część z nich idzie w tym czasie na obiad przygotowany przez stołówkę Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

I na koniec apel. Jeśli ktoś z Państwa ma zbędną, niezniszczoną odzież, buty, środki czystości, lekarstwa na przeziębienie i przeciwbólowe może je przynieść do noclegowni przy ul. Nadrzecznej w starej części Konina. Tam przydadzą się na pewno.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.

Facebook
Instagram
YouTube
Follow by Email