Wynik rywalizacji otworzyła celnym rzutem za dwa punkty Elżbieta Paździerska. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem przewagi ekipy gospodarzy. Po pięciu minutach gry Basket ROW prowadził 13:6. Koninianki zmobilizowały się i odrobiły stratę, zmniejszając dzielący obie drużyny dystans do dwóch oczek. Koninianki objęły nawet na chwilę prowadzenie. Końcówka pierwszej ćwiartki należała jednak do gospodarzy. Po 10 minutach Basket ROW prowadził 22:20.
Druga kwarta to bardzo dobra gra konińskiej strefy. Niestety, nie mogące przedrzeć się pod koniński kosz zawodniczki z Rybnika znalazły sposób na punktową zdobycz. Podopieczne Kazimierza Mikołajca (a w szczególności Agata Gajda i Justyna Zielonka) doskonale rzucały z dystansu, raz po raz dopisując do bilansu swej drużyny po trzy oczka. Koninianki także trafiały zza linii 6 metrów i 75 centymetrów. Częściej zdarzało się to jednak gospodarzom. Do przerwy Basket ROW prowadził z MKS 51:40.
Drugą połowę nasze koszykarki rozpoczęły od celnego rzutu za dwa Marty Mańkowskiej. Blisko dziecięcopunktowa przewaga Basketu utrzymywała się niemalże do końca trzeciej kwarty. Skuteczna gra Eli Paździerskiej i Anity Szemraj pozwoliła zredukować stratę koninianek do siedmiu oczek.
Początek czwartej ćwiartki to celny rzut za trzy Paździerskiej. Z dystansu trafiały też ponownie Agata Gajda i Justyna Zielonka. Większa część ostatniej partia rywalizacji przebiegła w rytmie „punkt za punkt”. Skuteczniejsze były jednak rywalki MKS, które powiększyły swe prowadzenie o kolejnych siedem oczek.
Druga kwarta to bardzo dobra gra konińskiej strefy. Niestety, nie mogące przedrzeć się pod koniński kosz zawodniczki z Rybnika znalazły sposób na punktową zdobycz. Podopieczne Kazimierza Mikołajca (a w szczególności Agata Gajda i Justyna Zielonka) doskonale rzucały z dystansu, raz po raz dopisując do bilansu swej drużyny po trzy oczka. Koninianki także trafiały zza linii 6 metrów i 75 centymetrów. Częściej zdarzało się to jednak gospodarzom. Do przerwy Basket ROW prowadził z MKS 51:40.
Drugą połowę nasze koszykarki rozpoczęły od celnego rzutu za dwa Marty Mańkowskiej. Blisko dziecięcopunktowa przewaga Basketu utrzymywała się niemalże do końca trzeciej kwarty. Skuteczna gra Eli Paździerskiej i Anity Szemraj pozwoliła zredukować stratę koninianek do siedmiu oczek.
Początek czwartej ćwiartki to celny rzut za trzy Paździerskiej. Z dystansu trafiały też ponownie Agata Gajda i Justyna Zielonka. Większa część ostatniej partia rywalizacji przebiegła w rytmie „punkt za punkt”. Skuteczniejsze były jednak rywalki MKS, które powiększyły swe prowadzenie o kolejnych siedem oczek.