Ruch zacznie się po Nowym Roku…
Z początkiem stycznia Powiatowy Urząd Pracy spodziewa się pierwszej grupy górników zwalnianych z konińskiej kopalni.Na pewno nie będzie ich więcej, niż 34. Tylu bowiem pracodawca skutecznie wręczył wypowiedzenie. Pozostali przebywają na urlopach lub zwolnieniach lekarskich. Skąd tak niewielkie zainteresowanie wsparciem z Urzędu? Mówi dyrektor PUP – Wiesława Matusiak.