Perfumy doskonałej jakości, a do tego zdecydowanie tańsze niż w sklepie. Taką ofertę przedstawiają koninianom przed świętami domokrążcy. Po krótkiej, niezwykle przyjaznej rozmowie i zakupie rewelacyjnego towaru okazuje się, że jego wartość w porównaniu do wydanych pieniędzy jest przynajmniej dziesięciokrotnie mniejsza.
Akwizytor wręcza do rąk kilka opakowań perfum, po czym informuje potencjalnego klienta, że niebawem towar pojawi się w konińskich drogeriach, ale wtedy będzie kosztował ponad trzysta złotych. Dziś (w promocji) można nabyć 3 flakoniki perfum za jedyne 110 złotych.
Często zdezorientowany klient (zazwyczaj starsza osoba – bo w taką grupę celują sprzedawcy) wyciąga z portfela pieniądze nie sprawdzając nawet co znajduje się w opakowaniu. Podobnie zrobił mieszkaniec Konina – pan Grzegorz.
Akwizytor wręcza do rąk kilka opakowań perfum, po czym informuje potencjalnego klienta, że niebawem towar pojawi się w konińskich drogeriach, ale wtedy będzie kosztował ponad trzysta złotych. Dziś (w promocji) można nabyć 3 flakoniki perfum za jedyne 110 złotych.
Często zdezorientowany klient (zazwyczaj starsza osoba – bo w taką grupę celują sprzedawcy) wyciąga z portfela pieniądze nie sprawdzając nawet co znajduje się w opakowaniu. Podobnie zrobił mieszkaniec Konina – pan Grzegorz.
Chciwy traci dwa razy 😀
To nie chciwość, to łatwowierność kupującego i skur****ństwo sprzedającego.