(na zdjęciu: Jacek Biskupski – Osrodek Poradnictwa Rodzinnego i Interwencji Kryzysowej w Ślesinie)
Informacje na ten temat wskazywały głównie prokuratury i sądy jako miejsca, gdzie można było zasięgnąć porad na temat polubownego załatwiania sporów. Było tak zapewne dlatego, że kompetencją sądów jest kierowanie stron na mediacje, o ile jest szansa na polubowne rozwiązanie konfliktu. Tymczasem, aby spotkać się z mediatorem – nie potrzebne jest skierowanie z sądu. Co więcej – jeżeli strony z własnej inicjatywy spróbują mediacji – szansa na porozumienie jest większa. – Sąd bowiem orzeka o winie i odpowiedzialności, mediator pomaga dojść do porozumienia – mówi Jacek Biskupski z Osrodka Poradnictwa Rodzinnego i Interwencji Kryzysowej w Ślesinie
wykańcza mnie psychicznie, przy słuchaniu, prowadzący program! CAŁY CZAS PRZERYWA I SIE WYMĄDRZA! chciałąbym tego wysłąuchac i coś sie doweidzieć ale niestety sie nie da. Pan Prowadzący winien być wysłany na jakieś szkolenie z zakresu SŁUCHANIA!