Podopieczne Romana Jaszczaka już na początku wyjazdowego spotkania z Zagłębiem Lubin trafiały w poprzeczkę i w słupek. W 9. min. prowadzenie koniniankom dała Natalia Pakulska. Osiem minut później było już 1:1 za sprawą Katrin Kolar. Decydujący gol padł czwartej minucie doliczonego czasu gry, gdy rzut karny wykorzystała Anna Gawrońska.
W męczarniach trzy punkty wywalczył Górnik Konin. Lider IV ligi wielkopolskiej (gr. południowej) udał się do Krzymowa na spotkanie z outsiderem zestawienia – Wartą. Bramka na 1:0 padła tuż przed upływem regulaminowych 90 minut. Kamila Sobczaka strzałem z rzutu wolnego pokonał Mateusz Majewski, z którym rozmawialiśmy tuż po zakończeniu wczorajszego spotkania.