To był dobry weekend piłkarek i piłkarzy

Cztery wygrane, remis i i porażka – tak wygląda bilans piłkarek i piłkarzy z naszego regionu.
Kolejny doskonały występ zaliczyły zawodniczki konińskiego Medyka, które pokonały na wyjeździe AZS Wrocław aż 6:0. Po dwie bramki w tym spotkaniu strzeliły Ewa Pajor i Ania Gawrońska. Do siatki rywalek trafiła także Marta Woźniak i Natalia Pakulska. Koninianki cały czas przewodzą w tabeli ekstraligi utrzymując dwupunktową przewagę nad mistrzyniami Polski z Raciborza. Dodajmy, że to właśnie zawodniczki AZS odebrały Unii Racibórz dwa punkty (w rozegranym we Wrocławiu meczu drugiej kolejki). Kolejny mecz Medyka odbędzie się w najbliższą sobotę w Koninie. Podopieczne Romana Jaszczaka zmierzą się w samo południe z ligowym outsiderem – Golem Częstochowa.

Tylko jedną bramkę oglądali kibice zgromadzeni na stadionie przy al. 600-lecia w Kleczewie. Sokół pokonał liderującego w tabeli III ligi (gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej) Lecha II Poznań. Gola strzelił w 78. min. Łukasz Urban. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Zdaniem piłkarzy z Poznania, a także zawodników Sokoła piłka w tej sytuacji nie przekroczyła linii bramkowej. Sędzia liniowy pomylił się i zasygnalizował prawidłowo zdobytą bramkę. Kolejny kardynalny błąd arbitrzy popełnili siedem minut później. Sędzia wskazał na „wapno” po faulu, który miał miejsce przed polem karnym poznaniaków. „Jedenastki” nie wykorzystał jednak Jakub Dębowski. Ostatecznie podopieczni Tomasza Mazurkiewicza wygrali 1:0 i awansowali na pozycję wicelidera. W tej chwili tracą do Lecha II Poznań już tylko trzy punkty. W meczu z Sokołem w składzie rezerw „Kolejorza” wystąpił wychowanek kleczewskiej drużyny – Jan Bednarek.

Cierpliwością wykazać musieli się wczoraj w Ostrzeszowie kibice Górnika Konin. “Biało-niebiescy” przegrywali z miejscową Victorią 0:1 aż do 78. minuty. Choć koninianie stwarzali co rusz zagrożenie pod bramką rywala to z powodu braku skuteczności wyglądało to jak walenie głową w mur. Dopiero na 12 minut przed upływem regulaminowego czasu gry w pole karne przeciwników wbiegł Łukasz Kujawa. W tej sytuacji faulował go kapitan gospodarzy Artur Skrobacz. Sędzia odgwizdał rzut karny, a Skrobacz ujrzał czerwoną kartkę. „Jedenastkę” na bramkę zamienił Bartosz Modelski. Po minucie na 2:1 doskonałym strzałem z dystansu podwyższył Tymoteusz Urbański, a rezultat pojedynku ustalił w 84. min. Paweł Błaszczak. Dzięki zwycięstwu Górnik powrócił na pozycję lidera IV ligi wielkopolskiej (gr. południowej).

W derbach regionu, czyli spotkaniu SKP Słupca z Olimpią Koło nie było bramek. Ślesiński LKS powtórzył wynik Górnika Konin z Kobylina. Podopieczni Damiana Augustyniaka pokonali na wyjeździe ekipę Piasta 5:2. Kolejną porażkę zanotowała z kolei krzymowska Warta, która uległa w Racocie drużynie PKS 0:2.

Kolejne piłkarskie emocje czekają nas już pojutrze (środa – 9 października). W regionie rozegrane zostaną mecze ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu Konińskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Oto zestawienie par: Sparta Orzechowo – Sokół Kleczew, Warta Eremita Dobrów – SKP Słupca, LKS Ślesin – Victoria Września oraz GKS Sompolno – Górnik Konin. Wszystkie wymienione mecze rozpoczynają się o godz. 16:00.

0 thoughts on “To był dobry weekend piłkarek i piłkarzy

  1. następny pajac bzdury wypisuje, przyjedź na mecz paździerzu i pisz, a nie bzdury po innym frajerze przepisujesz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.

Facebook
Instagram
YouTube
Follow by Email