Trzy lata więzienia grożą 38-letniemu mieszkańcowi Słupcy, który przed niespełna dwoma tygodniami nie zatrzymał się do kontroli drogowej, staranował radiowóz i uciekł mundurowym. W ciągu kilku dni policjanci zgromadzili materiały dowodowe, odnaleźli porzucony samochód i przesłuchali świadków. 20 września – pięć dni od pościgu udało się ustalić uciekiniera. Mężczyzna został zatrzymany. Ze względu na zły stan zdrowia trafił najpierw do szpitala.
Wczoraj policjantom udało się go przesłuchać. 38-latkowi zostaną postawione dwa zarzuty: stosowania przemocy wobec funkcjonariuszy oraz narażenie na niebezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu drogowego oraz pieszych.