Mężczyzna w płomieniach

Płonącego mężczyznę ratowali policjanci wezwani na interwencję do jednego z domów w gm. Grzegorzew w pow. kolskim. 37- latek na skutek nieporozumień rodzinnych polał się benzyną i podpalił na terenie swojej posesji – poinformował dzisiaj rzecznik kolskiej policji Dariusz Tomczak.Do zdarzenia doszło w sobotę koło południa. Trzy godziny wcześniej jego żona była w kolskiej jednostce i złożyła zawiadomienie o znęcaniu się męża nad nią i dwójką ich synów. Kiedy wróciła do domu, najpierw mąż nie chciał jej umożliwić wejścia do domu a następnie straszył pozbawieniem życia i podpaleniem posesji. Wystraszona razem z synami uciekła do rodziny i powiadomiła policję. Gdy na miejscu zjawił się patrol, posesja była zamknięta, skontaktowano się więc ze zgłaszającą, która razem z synami przyjechała pod swój dom. Drzwi były zamknięte jednak hałasy ze środka wskazywały, że mąż jest wewnątrz. Wyczuwalna była też woń benzyny. Kiedy synowie wyważyli drzwi, mężczyzna z trzymanej w ręce bańki wylał na siebie benzynę, podpalił i wybiegł na podwórko. Policjanci zareagowali natychmiast, udało się stłumić na nim ogień przy użyciu wody i szmat. 37 latek z poparzeniami trafił do szpitala w Kole a następnie śmigłowcem przetransportowano go do specjalistycznej placówki w Łęcznej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.