Trzech młodych działaczy Ruchu Palikota zaopatrzonych w puszkę farby pojawiło się pod Gimnazjum nr 3 na Chorzniu, w Koninie, gdzie w obecności dziennikarzy zadeklarowali konieczność walki z odradzającym się w Polsce faszyzmem. Ich wkładem w tę walkę było zamalowanie napisu JUDE i gwiazdy Davida namalowanej na stacji transformatorowej.
Konińska akcja była częścią ogólnopolskiej kampanii zwolenników Janusza Palikota. Ich zdaniem w Polsce zaobserwować można odradzanie się nastrojów faszystowskich. W Koninie dowodem na to miałby być jedyny znaleziony w mieście malunek na murze. Jak mówi Sebastian Ławniczak z młodzieżówki Palikota – faszyzm odradzać się może w konińskim środowisku Młodzieży Wszechpolskiej.
biedne dzieci nie mają co robić w wakacje i się bawią w polityków. w mamę i tatę zabawa już się znudziła?
Mam brzydkie myśli, bo w końcu co się nie robi dla reklamy. Można cos namalować aby potem w świetle kamer zamalowywać. Trzeba teraz pilnie obserwować mury, czy hasła będą się mnożyć jak grzyby po deszczu czy tez akcja umrze śmiercią naturalną, boc to przecież odgrzewany kotlet
No to chłopaki se popalili i odpłynęli i malują. A tak na marginesie ciekawe co palą te łosie
W naszym mieście to faszyzm może sobie znaleźć pożywkę na bezrobotnej lewicowej młodzieży, a nie na prawicowej Młodzieży Wszechpolskiej. Młodzieżówka Palikota ma duże szanse na przekształcenie się w faszystowskie PalikotJugend. Ten koleś bełkocze jak potłuczony, czy on wie co to takiego faszyzm?…