W magistracie – rozmowy za zamkniętymi drzwiami…Czy zarząd PAK-u może zmniejszyć liczbę zwalnianych górników?
To kluczowe pytanie na które odpowiedź jeszcze w ubiegły czwartek poznać chcieli związkowcy. Prawdopodobnie dziś jeszcze samorządowcy znać będą odpowiedź na ten temat. W magistracie pojawili się prezes ZE PAK, Katarzyna Muszkat i szef obu kopalń – Zbigniew Bryja. Jakie były zakres rozmów i pole kompromisu – tego się na razie nie dowiemy. Dowiedzieliśmy się za to, że my – dziennikarze jesteśmy dziś w urzędzie niemile widzianymi gośćmi. Poseł PO Tomasz Nowak już wczoraj niektórym z nas zapowiadał, że spotkanie jest zamknięte. Dziś zdumiewał się naszą obecnością. Mimo że jeszcze w ubiegłym tygodniu podpisał się pod opublikowanym na stronie Urzędu Miejskiego pismem – zaproszeniem do rozmów adresowanym do władz PAK-u. Dodajmy, że zapowiedzianych publicznie z dokładnym podaniem godziny i miejsca.
Dziennikarzom nie pozwolono nawet sfotografować rozpoczynających się rozmów na temat ważny dla co najmniej 274 pracowników kopalni, ponieważ nie zgodzili się na to uczestnicy spotkania. Efekty rozmów – w zakresie ustalonym przez strony – powinniśmy poznać na obiecanej przez prezydenta Józefa Nowickiego konferencji prasowej.
Zygmunt Solorz, właściciel PAK-u nie skorzystał z zaproszenia ani samorządowców, ani posła Nowaka i na spotkanie nie przybył.
Bo takich rozmów nie prowadzi się w obecności wścibskich dziennikarzy!!! Dla was była sesja powiatu hehehehe
Dziennikarze nie reprezentują siebie tylko opinię publiczną.Właściciel PAKu ma swoje media , ale lokalni politycy dali ciała.
spoko redaktorzy, już niedługo wybory to będą wam tyłki miodem smarować