Obydwu zbrodni dokonano przy użyciu tego samego noża. Podejrzani, to dwaj mieszkańcy Ślesina w wieku 26 i 32 lata, mieszkający w bezpośrednim otoczeniu swoich ofiar. Sekcje zwłok potwierdziły, że mężczyzna miał poderżnięte gardło, a kobieta rany kłute głowy. Obydwoje zmarli na skutek wykrwawienia.
Oprawcom prokuratura postawiła zarzut zabójstwa w związku z rozbojem. Bandyci przyznali się do stawianych zarzutów.
Minimalna kara jaka im grozi, to 12 lat więzienia, maksymalna – dożywocie