W Jabłonce (gmina Kleczew) 26-letni ojciec wyjeżdżając samochodem z posesji przejechał swoje dziecko. Według relacji świadków 2 i pół latek wybiegł pod koła Forda Transita. „Mimo ponad godzinnej reanimacji nie udało się uratować chłopca” -mówi Renata Purcel-Kalus z konińskiej policji. Kierowca był trzeźwy.