Nie będzie zapowiadanej dzierżawy szpitala w Turku zewnętrznemu operatorowi medycznemu. Po rozmowach z lekarzami i związkowcami starosta zrezygnował z tego rozwiązania. Nowy plan ratowania zadłużonej lecznicy zakłada wprowadzenie programu restrukturyzacji. Ma się w nim znaleźć recepta na zmniejszenie zadłużenia i obciążeń finansowych oraz plan doprowadzenia do sytuacji, w której lecznica nie będzie generowała strat. Środowiska szpitalne wyraziły zgodę na wprowadzenie tego programu w życie. Plan ma zostać opracowany przez szpital do 7 czerwca. Zarząd Powiatu natomiast ma się postarać o pieniądze na pokrycie straty szpitala za rok 2012.
Szpital w Turku jest zadłużony na 13 milionów złotych. Kilka dni temu na spotkaniu z załogą starosta przekonywał, że najlepszym sposobem wyjścia z tej sytuacji jest dzierżawa placówki, nad czym na sesji mieli debatować radni. Dzisiaj w specjalnym komunikacie poinformował, że odstępuje od tej decyzji.
Turkowska lecznica zatrudnia około 400 osób. Obsługuje powiat liczący 80 tys. mieszkańców.
Powiedzieć łatwo , zrobić bardzo trudno.