Ozdobą spotkania była zdobyta z około 45 metrów bramka lidera kolskiej drużyny – Jarosława Kawki, który widząc stojącego kilkanaście metrów od linii bramkowej golkipera przyjezdnych przymierzył z dystansu w samo okienko słupeckiej bramki.
Słupczanie dążyli do wyrównania, ale nie mogli sprostać dobrze funkcjonującemu blokowi defensywnemu Olimpii. Kolanie raz po raz kontrowali. Po jednym z szybkich ataków w słupeckim polu karnym sfaulowany został Dawid Wiśniewski. Rzut karny na drugą bramkę dla gospodarzy zamienił Kamil Jaroszewski.
– Wreszcie doczekaliśmy się zwycięstwa na swoim boisku po kolejnym dobrym meczu w naszym wykonaniu. Cała drużyna zostawiła dzisiaj serce na boisku, za co serdecznie chciałbym podziękować chłopakom – powiedział po meczu Jarosław Kawka.
Słupczanie dążyli do wyrównania, ale nie mogli sprostać dobrze funkcjonującemu blokowi defensywnemu Olimpii. Kolanie raz po raz kontrowali. Po jednym z szybkich ataków w słupeckim polu karnym sfaulowany został Dawid Wiśniewski. Rzut karny na drugą bramkę dla gospodarzy zamienił Kamil Jaroszewski.
– Wreszcie doczekaliśmy się zwycięstwa na swoim boisku po kolejnym dobrym meczu w naszym wykonaniu. Cała drużyna zostawiła dzisiaj serce na boisku, za co serdecznie chciałbym podziękować chłopakom – powiedział po meczu Jarosław Kawka.
Olimpia Koło: Robert Suliński, Piotr Krzyżanowski, Mateusz Trzmielewski, Filip Szymański, Dawid Wiśniewski, Łukasz Ekiert, Kamil Jaroszewski, Artur Bednarczyk (85’ Piotr Baryła), Piotr Marańda, Ariel Szczesiak, Jarosław Kawka (Michał Nowakowski 89’).