*

Przyszła więc pora, by znów ,odpowiedzialna i ambitne , co nie znaczy łatwe zadania powierzyć Towarzyszom . I tak na ten przykład dyrektorem Hotelu „Konin” został Janusz Zawilski. Wieloletni radny Rady Miasta, a wcześniej wieloletni szef upadłego hotelu Sonata. Kwalifikacje wystarczające? Oczywiście!, a pierwsze efekty? Tak oceniają hotel jego goście: „

Hotel obskurny, w łazience robak, obsługa nieprofesjonalna. Brak ciepłego posiłku na śniadaniu, recepcjonistka opuszcza stanowisko i przy gościach szykuje sobie pełne talerze na śniadanie. Stanowczo odradzam.”

 „brudna wykładzina brudne rolety w pokoju zapach zabija w łazience brak wentylacji zaduch ale w miarę czysto .W pokoju obdrapany stop fotel brudny zdarty ściany brudne obdrapane ...obdrapany kaloryfer TV I TELEWIZOR LATA 90-ODBIOR SNIEZNY...JAK W PRL...SZOK.....CENA 125ZL BEZ SNIADAN...NIE POLECAM. NIE WIEM.KTO.PISZE POZYTYWNE OPINIE ...CHYBA PERSONEL I RODZINA....DRAMAT

„Hotel o nazwie Konin powinien reprezentować wyższy standard niż to co można otrzymać. Cena powinna nie być wyższa niż 50 zł za pokój bloku hotelowym. Fakt prawie centrum, widok na fontannę z pięknym koniem ale po za tym jeżeli ktoś kocha klimaty PRL to śmiało można nocować! Brak chyba tylko tych dancingów z paniami do towarzystwa... Nie ma co dzielić się wrażeniami, trzeba coś wypić mocniejszego przed snem by móc tu jakoś zasnąć. Za śniadanie zapłaciłem ale drugim razem to lepiej skorzystać ze śniadania w "Maku" - Tu podają herbatę w brudnych starych szklankach ( takie z metalową rączką - lata 70) i fusiaste... Już śniadania nie jadłem

*

Odwracam wzrok przechodząc obok wylotu ulicy Staszica. Widok „ Domu Essowej” jest straszny i przygnębiający.  Przygnębiające jest także to, że jedyne co wymyśliły władze miasta to „ wystąpiły o skreślenie budynku z rejestru zabytków.” Oczywiście po to by, ukrywający swoją tożsamość właściciel, mógł Ją łatwiej wyburzyć. Bezkarne wyburzenie synagogi rozzuchwaliło „inwestorów” .Co jeszcze zniknie z zabudowy Starego Konina ?

*

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji nie ma zapewne ni wspólnego ze sportem i rekreacją bo zaraz po tym jak odtrąbiono sukces w współzawodnictwie sportowym miast wielkopolskich Prezydent obciął fundusze na WOSiR.  - „Obecnie możemy śmiało powiedzieć, że wspieranie sportu, głównie sportu dzieci i młodzieży, jest bardzo stabilne.”  - powiedział Marszałek województwa. Nie wiem, ale wydaje mi się, że „ stabilność” znaczy coś innego niż” stagnacja”

Do usłyszenia za tydzień

Adam Zagórski