Ocena: 5
Felieton na weekend – Gdzie się toczy Koło ?
Koło 30.09.2016 08:26
Trwający od miesięcy, a właściwie lat, konflikt między częścią Radnych a Burmistrzem Koła , krok za krokiem, doprowadza do paraliżu miasta.
Najpierw zafundowano miastu kosztowne referendum o odwołanie Burmistrza. Mieszkańcy odrzucili wniosek i Burmistrz pozostał „ na urzędzie”. Nie położyło to kresu konfliktowi, a wydaje się, że wręcz przeciwnie.
Niemal każdy wniosek ( nie rozstrzygając w felietonie czy słuszny, czy nie) Burmistrza jest odrzucany przez mającą przewagę w Radzie grupę Radnych. Taki los spotkał uchwałę na podstawie której nastąpić miała wymiana oświetlenia ulic w Kole na nowoczesne i przynoszące do 60% oszczędności, w podobny sposób upadły projekty pozyskania środków na budowę mieszkań komunalnych, remont domu kultury, przeniesienie uciążliwego zakładu na obrzeża miasta itp.
Oczywiście, teoretycznie może być tak, że wszystkie pomysły Burmistrza Koła są fatalne. Zastanawiające dla każdego mieszkańca powinny jednak być liczbowe wyniki głosowań. Otóż, w zdecydowanej większości głosowań, przeciw wnioskowi składanemu przez Burmistrza jest TAKA SAMA liczba Radnych, a konkretnie 9.
Ich głosy powodują, że nie można - przepraszam mieszkańców Koła – w jednym z bardziej przez minione kadencje zaniedbanym mieście, zrobić właściwie niczego.
Burmistrz Koła wybrany został w demokratycznych wyborach. Mieszkańcy Koła nie zgodzili się na usunięcie Go poprzez referendum. Skoro rada, mimo to nie pozwala mu sprawować władzy w mieście , a istniejący pat grozi zapaścią Koła, może mieszkańcy powinni pomyśleć o przedterminowych wyborach Rady?
Do usłyszenia za tydzień.
Adam Zagórski
Czy w toczącym się sporze rację ma