Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Piątek 19.04.2024 r. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

Ocena: 4
4 0

Konin, którego nie ma - Pan Parkowy

Konin 29.09.2017 12:42

Konin, którego nie ma - Pan Parkowy

W związku z kolejną dewastacją, zniszczeniem zegara słonecznego, w Parku im. Chopina w Starym Koninie, przypomnieć chcieliśmy, jakże barwną postać „ Pana Parkowego”.


Pan Parkowy mieszkał w domku na terenie parku, w związku z czym dzień i noc miał park na oku. W dzień spacerował alejkami zaopatrzony w laskę zakończoną gwoździem, na którą nabijał wyrzucone przez niezdyscyplinowanych spacerowiczów , papierki.

Z laską tą związana była i inna historia. W owym, zamierzchłym czasie obowiązywał zakaz jazdy po parku na rowerze. Słusznie czy nie, ale tak było.

Przepisu tego, jak i innych zasad regulaminu parkowego, pilnował skrupulatnie Pan Parkowy. Gdy dopadł kogoś ( a pokusa była wielka) jadącego alejką parku. Wypuszczał mu powietrze z opon i , na wszelki wypadek, zabierał wentyle.

Wśród nas, wówczas podrostków, powstała nawet specjalna, budząca dreszcz emocji, dyscyplina sportowa. Polegała ona na tum, by w całym pędzie wjechać do parku od ulicy Mickiewicza i równie szybko dojechać do bramy przy ulicy Nadrzecznej. No i oczywiście nie dać się złapać.

Tu do wspomnień wraca laska Pana Parkowego. Widząc pędzącego rowerzystę potrafił zręcznie rzucić laską między szprychy. Koniec był bardziej przykry niż wykręcenie wentyli. Dziś nie do pomyślenia. No tak, ale nie mamy zegara słonecznego….

Na zdjęciu , nieistniejący dziś, domek Pana Parkowego


Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)