Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Wtorek 16.04.2024 r. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina

Ocena: 7
7 0

Konin, którego nie ma – do szkoły pod górkę ?

Konin 21.12.2016 10:04

Konin, którego nie ma – do szkoły pod górkę ?

Za dawnych czasów mówiło się o nieuku, że miał „ do szkoły pod górkę”. Z moich obserwacji wynika co prawda, że droga do szkoły różni się zasadniczo od drogi ze szkoły, ale wcale ta pierwsza nie jest dłuższa od tej powrotnej.


Nie wiem dokładnie jak jest teraz, ale „ za moich czasów” pokonanie drogi do szkoły na Kolskiej z mojej ulicy zajmowało mi jakieś 15 minut. Powrót zajmował niekiedy kilka godzin. To zależało jeszcze czy się szło „ dłuższą drogą” przez centrum miasta, czy też „ krótszą drogą” przez błonia „ za olejarnią”. Dłuższą drogą przez główną ulicę, szło się niezbyt często, no bo to po pierwsze, dłuższa droga, a po drugie wracały nią ze szkoły właściwie same dziewczyny. No więc , bardziej wyrywni szli za dziewczynami i – o zgrozo – nosili Im tornistry. Zdecydowana większość chłopaków szła przez błonia za olejarnią, bo po pierwsze była to krótsza droga, a po drugie można było latem zrobić tamę na śmierdzącym strumyku cieknącym z olejarni, zapalić „ górajkę”, albo pograć w piłkę. Zimą zaś można było poślizgać się na lodzie albo zrobić „ bujawinę” na „ śmierdzącym strumyku cieknącym z olejarni”. Każdy przyzna, że każde z tych zajęć było o niebo ciekawsze niż noszenie dziewczynom tornistrów. Były to zajęcia tak ciekawe, że droga ze szkoły, ta krótsza, nieoczekiwanie wydłużała się do 2, 3, lub więcej godzin.

My tu gadu, gadu, a mieliśmy pisać coś o zdjęciu. Po pierwsze miejsce. Kto dokładnie zlokalizuje? Po drugie „ harcerska czapka”. Nie musiało to wcale oznaczać, w tym czasie, „ przynależności organizacyjnej”. Czapki i mundurki były dotowane przez państwo, więc  często kupowano je dzieciom ,jako tańsze od innych ubrań…  Może ktoś też przyzna się do autorstwa tak sympatycznego zdjęcia lub rozpozna się na nim?

Aldona Kowalska Data: 04.01.2017 08:33 ID:7910
Autorem tego zdjęcia jest sam Mistrz Ryszard Kapuściński. Pochodzi ono ze zbioru prezentowanego na wystawie "Konin jak Colorado". Mieszkańcy Konina mieli okazję oglądać tę wystawę w FERIO, najprawdopodobniej jesienią 2011r.
Aldona Kowalska Data: 04.01.2017 08:41 ID:7911
C.d. Zajrzałam do publikacji "Busz po polsku", - chłopiec idzie dawną ulicą Bydgoską, w tle widać bloki przy ul. Górniczej.A
Jerzy Data: 04.01.2017 09:25 ID:7912
Nie wiedziałem.Fajna sprawa.

Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)