Ocena: 3
Konin, którego nie ma – Glinka
Konin 17.11.2016 10:26
Gdzie mieszkasz? Na Glince…. Kiedyś folwark, dziś osiedle domków jednorodzinnych w Koninie, jeszcze przed wojną należała do Żyda Mojsze Kapłana.
Był to majątek ziemski obejmujący ziemie uprawne, łąki i lasy. Mojsze Kapłan był także przemysłowcem, eksploatował na potrzeby swojej cegielni liczne glinianki, odkrywkę węgla brunatnego i nawet własną, łączącą kopalnie z cegielnią, linię kolejową. Nie licząc dworku na Glince, położonego malowniczo na wysokim brzegu Warty, posiadał liczne nieruchomości w Koninie, w tym solidną kamienicę vis a vis konińskiego Towarzystwa Wioślarskiego i pierwsze kino. Nic zatem dziwnego, że tak Żydzi, jak i Polacy zwracali się do Kapłana „ Panie Dziedzicu”. Gdy przyszła wojna światowa, Mojsze Kapłan pozbawiony został przez Niemców majątku, wywieziony i zamordowany w obozie koncentracyjnym w Bergen Belsen.
Po wojnie, w 1949 roku, dla pracowników rozbudowywanej odkrywki, na terenie dawnego ogrodu Kapłana zbudowano osiedle domków fińskich ( na zdjęciu). Mówiło się o nim Glinka, ale adresować trzeba było „ Morzysław”.