Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Czwartek 18.04.2024 r. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy

Ocena: 1
1 0

Śladami Niepodległości - Emisariusz (9)

Konin, Lądek 12.01.2018 11:10

Śladami Niepodległości - Emisariusz (9)

A tak swoje pierwsze spotkanie z o. Maxem wspomina inny powstaniec A. Chmielewski


„Na drugi dzień rano pojechałem do spowiedzi do Lądu, do klasztoru Kapucynów, oddalonego od majątku rodziców o milę, gdzie wyspowiadawszy się u księdza Maksa i odebrawszy od niego błogosławieństwo na wyprawę, powróciłem do domu. Nazajutrz rano ubrany stosownie na te porę, a także w przywiezioną jedwabną koszulę i obdarzony przez ojca kilkunastu złotymi półimperałami, które mi matka sama zaszyła w rodzaj pasa, którym byłem przepasany, pojechałem razem z ojcem, który mnie sam odwiózł do obozu. Muszę tu wytłumaczyć - wspomina dalej Chmielewski - dlaczego wymieniłem księdza Maksa, u którego byłem u spowiedzi. Otóż w Lądzie był klasztor Kapucynów z prześlicznym kościołem, w malowniczym położeniu, tuż nad rzeką Wartą. Klasztor ten i kościół bardzo stary, jeszcze po Cystersach, był może jednym z piękniejszych w kraju, a freski które posiadał bodaj czy nie najładniejsze. (...)W zgromadzeniu w owe czasy księży Kapucynów był Maks, który odznaczał się wielkim patriotycznym duchem, miewał płomienne kazania wzywające wszystkich i lud do powstania. Spowiadał i błogosławił młodzież idącą do oddziałów. Więc i ja pojechałem do niego, aby się wyspowiadać i uzyskać błogosławieństwo."

Siła oddziaływania płomiennego patrioty ogarniała nie tylko kręgi szlacheckie.

„Mój Andrzej (stangret - przyp. aut.) - wspomina Wieniawski - z bryką wypróżnioną wrócił także do domu, ale jak zaraz zapowiedział, „na krótko", bo mu życie obozowe i tułaczka srodze zasmakowały. Nic nie pomogły prośby i napomnienia."

„Przysięgłem księdzu Maksowi na wierność i muszę iść dalej na wojenkę, choćbym głowę miał położyć."

Zaiste, „wielkie rzeczy robił" Tarejwo w Lądzie!

Fot. Kopuła kościoła w Lądzie

 


Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)