Złożenie wniosku wykonawca uzasadniał absencją pracowników z powodu pandemii koronawirus, jak też trudne warunki pogodowe i konieczność wykonania dodatkowych prac.

- Miasto nie wyraziło tym razem zgody na aneksowanie umowy i wydłużenie terminu prac. Umowa zawarta z wykonawcą przewiduje kary umowne za opóźnienie. Miasto zamierza skorzystać z przysługujących mu praw. Dodajmy, że inwestycja jest wykonana w 96 procentach - informuje Aneta Wajnas, rzecznik prezydenta Konina.

Ostatnia data wskazana w umowie to 10 kwietnia. Wcześniej termin ostatecznego zakończenia prac również był wydłużany.