Ruch na drogach w ostatnim czasie jest znacznie mniejszy przez co kierowcy z dużo większą ochotą wciskają pedał gazu. Na szczęście o nasze bezpieczeństwo dba konińska drogówka, na której widok przyśpiesza bicie serce oraz prawa noga odruchowo ląduje na pedale hamulca.

Są również policjanci, którzy należą do tak zwanej grupy SPEED. Ich zadaniem jest dokonywanie pomiaru prędkości za pomocą wideorejestratorów znajdujących się w radiowozie. Właśnie za pomocą takich urządzeń funkcjonariusze konińskiej drogówki zarejestrowali cztery przypadki przekroczenia dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym.

Pierwszy mężczyzna w wieku 46 lat poruszający się pojazdem marki BMW na ograniczeniu prędkości do 70 km/h w terenie zabudowanym miał na liczniku 127 km/h. Drugi 37 letni kierowca poruszający się pojazdem marki Renault na tym samym odcinku drogi w terenie zabudowanym jechał 129 km/h. Jako trzeci został zarejestrowany 47-latek, który swoim VW Transporterem na ograniczeniu do 50 km/h  jechał z prędkością 103 km/h. Największe zdziwienie u policjantów wzbudziła 29 letnia kobieta, która w terenie zabudowanym pędziła 135 km/h, a ograniczenie prędkości w tym miejscu wynosiło 50.

Cała czwórka straciła prawo jazdy na okres trzech miesięcy, a na ich koncie wykroczeń w ruchu drogowym pojawiło się 10 punktów karnych. Dodatkowo mężczyźni zostali ukarani mandatem karnym w kwocie 400 złotych. Na kobietę natomiast został nałożony mandat w wysokości 500 złotych.