W pierwszej dekadzie października dwóch mieszkańców Konina postanowiło w prosty sposób zarobić nieco pieniędzy. Wpadli na pomysł, żeby kraść większe ilości papierosów ze sklepów czy stacji benzynowych. Sposób wymyślili niezbyt wyszukany. Po prostu prosili sprzedawców o podawanie papierosów po kilka „wagoników”, a potem uciekali z nimi.

W ten sposób okradli sześć sklepów w Koninie (w tym dwa na mniejszą wartość), dwa sklepy w gminie Rychwał i jeden w gminie Stare Miasto. Straty w czterech konińskich sklepach oszacowano na blisko 3600 zł, w okolicach Starego Miasta na prawie 900 zł, a w gminie Rychwał na ponad 1300 zł. Policjanci udowodnili im jeszcze dwie kradzieże papierosów i alkoholu na mniejsze kwoty, a także kradzież starego roweru z piwnicy w bloku w Koninie.

Jeden z 23-latków usłyszał już zarzuty kradzieży, do których się przyznał. Personalia drugiego są już znane policjantom, a jego zatrzymanie jest kwestią czasu. Podobny zarzut usłyszał też 26-letni mieszkaniec Konina, który woził dwóch pozostałych do sklepów. On jednak nie przyznał się do winy.

Grozi im do pięciu lat więzienia.

Marcin Jankowski