W poniedziałek 19 marca tuż po 11:00 na ul. Kosmonautów do kuriera podbiegł młody mężczyzna i grożąc nożem żądał wydania 2000 złotych. Był bardzo agresywny i zadał nawet dwa ciosy nożem w bark zaatakowanego mężczyzny. Z pomocą pokrzywdzonemu pośpieszył przypadkowy przechodzień i napastnik swojego celu nie osiągnął. Kurier myślał, że atak noże był nieefektywny, ale w domu zauważył, że z ran płynie jednak krew – na szczęście były to powierzchowne rany.

Oficer dyżurny otrzymał tylko zdawkowe informacje, ale za to szybko i sam też szybko przekazał je patrolom będącym w służbie. Dzięki dobremu skojarzeniu faktów policjanci zauważyli mężczyznę, który mógł być sprawcą napadu. Jak się okazało nie mylili się i 24-latek szybko trafił do policyjnego aresztu. Odwagi z pewnością dodał mu wypity alkohol, ponieważ badanie wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu.

We wtorek usłyszał w prokuraturze zarzut usiłowania rozboju z użyciem noża, a sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Kodeks karny za rozbój przewiduje do 12 lat więzienia, a paragraf który mówi o użyciu noża określa, że sprawca nie może być w więzieniu krócej niż 3 lata.